Spirulina powder

Spirulina – super alga dla ryb akwariowych

Czy wybierając pokarm dla swoich ryb akwariowych, zwracasz uwagę na jego skład i szukasz takiego, który zawiera spirulinę, ponieważ wiesz, jak niezwykłym jest składnikiem? A może wierzysz na słowo sprzedawcy lub opiniom akwarystów, że spirulina to cenny element diety ryb? Wiem, że ten tekst jest długi. Zwróć jednak uwagę na to, że opisuję w nim algę nazywaną zielonym złotem. Po jego lekturze raczej nic Cię już nie zaskoczy w kwestii stosowania spiruliny w diecie ryb. Nawet to, że jest przedstawicielem sinic. Dowiesz się też, co sprawia, że spirulina jest tak często i chętnie stosowana w pokarmach dla ryb akwariowych.  

Jak odkryliśmy spirulinę?

W 1940 roku francuski fykolog Pierre Dangeard opublikował w magazynie Towarzystwa Lineuszowskiego w Bordeaux informację o próbce interesujących glonów. Próbka pochodziła z targowiska w niewielkiej wiosce Massakory, leżącej ok. 50 km od jeziora Czad. Dangeard w swojej relacji podaje, że te dziwne glony, nazywane w miejscowym języku dihé, są elementem diety lokalnej ludności. Pozyskuje się je z niewielkich jezior i stawów zlokalizowanych wokół jeziora Czad. Pływające po powierzchni wody zielononiebieskie glony są wyławiane i suszone. Analiza mikroskopowa, którą przeprowadził Dangeard, ujawniła, że są to nitkowate, spiralnie skręcone glony.   

Prawdopodobnie wybuch II wojny światowej spowodował, że informacja ta nie spotkała się z większym zainteresowaniem w świecie nauki. Na kolejne doniesienia o spirulinie Europa musiała poczekać 25 lat, kiedy ponownego odkrycia dihé dokonał botanik J. Léonard. Naukowiec ten potwierdził, że zielone, suche „ciasteczka” dostępne na lokalnym rynku składają się głównie ze spiruliny pozyskiwanej z jezior o zasadowej i silnie zasolonej wodzie, których jest wiele w okolicy jeziora Czad.

Mniej więcej w tym samym czasie, po drugiej stronie Atlantyku, w jeziorze Texcoco, znaleziono inny gatunek spiruliny – Spirulina maxima.  Chociaż w tym czasie w Meksyku nie używano jej jako pokarmu dla ludzi, to z danych historycznych z okresu hiszpańskiej konkwisty wynikało, że była składnikiem diety Azteków. Hiszpanie wspominali w swoich notatkach o ciasteczkach – tecuitlatl. Lokalna ludność piekła je z substancji przypominającej niebieskozielony szlam wyciągany z jeziora przy pomocy gęstych sieci.

Czy spirulina jest sinicą?

Po raz pierwszy spirulinę wyizolował P.J. Turpin w 1827 roku z próbki pobranej ze strumienia, a więc była ona znana nauce jeszcze przed doniesieniami Dangearda. Początkowo te zdolne do fotosyntezy organizmy były zaliczane do glonów, czyli bardzo dużej i zróżnicowanej grupy organizmów plechowych (nieposiadających tkanek i organów). Warto wspomnieć, że glony to grupa morfologiczno-ekologiczna (a nie systematyczna) skupiająca organizmy, które nie są ze sobą spokrewnione.  

Od 1974 roku spirulinę zaczęto klasyfikować w gromadzie Cyanobacteria (sinice). Obecnie sinice w randze typu zalicza się do domeny Bacteria. Domena to kategoria systematyczna wyższa od królestwa, wprowadzona w 1990 roku jako kategoria o najwyższej randze taksonomicznej. To ujęcie systematyczne jest obecnie coraz bardziej popularne. Utworzone zostały trzy domeny:

  • domena: Eukaryota (wszystkie jądrowce),
  • domena: Archaea (jednokomórkowe organizmy znane z ekstremalnych siedlisk, np. gejzery),
  • domena: Bacteria.

Typ: Cyanobacteria.

Zauważ jednak, że nadal lubimy spirulinę nazywać algą w języku codziennym, a nie sinicą.

Spirulina czy Arthrospira – która nazwa jest prawidłowa?

Odkryte przez P.J. Turpina glony miały postać nici, bez poprzecznych ścian dzielących komórki. W związku z wyizolowaniem gatunków, które takie ściany miały, Stizenberger w 1852 roku utworzył rodzaj Arthrospira. Przez kolejne lata trwały dyskusje nad zasadnością tego podziału. Do momentu, gdy odkryto, że również gatunki z rodzaju Spirulina takie poprzeczne ściany mają. Wcześniej badacze nie dysponowali odpowiednią aparaturą, która pozwalałaby je dostrzec. Nowe możliwości badawcze, jakie z roku na rok zyskiwali badacze, sprawiły, że zaczęto odkrywać kolejne różnice wśród tych organizmów. Oczywiście wywoływało to kolejne dyskusje dotyczące klasyfikacji systematycznej.

Obecnie wiadomo, że mamy do czynienia z dwoma odrębnymi rodzajami – Spirulina i Arthrospira. I to właśnie do tego drugiego rodzaju zalicza się gatunki, które mają właściwości prozdrowotne i są wykorzystywane jako pokarm. Dlatego warto pamiętać, że prawidłowe nazwy gatunkowe organizmów używanych w składzie produktów „ze spiruliną” w nazwie to Arthrospira platensis i Arthrospira maxima.

Natomiast nazwa „spirulina” zapewne już z nami zostanie. Jest ona powszechnie stosowana w branży kosmetologicznej, farmaceutycznej i zoologicznej, a klienci ją rozpoznają i dobrze kojarzą.  

Występowanie spiruliny

Arthrospira platensis występuje naturalnie w Afryce, Azji i Ameryce Południowej, natomiast Arthrospira maxima – w Ameryce Centralnej. Fakt, że spirulina znalazła miejsce w diecie ludności zamieszkującej okolice jezior Czad i Texcoco jest związany ze specyficznymi warunkami panującymi w zbiornikach, z których ją pozyskiwano. Poławiane i suszone zielone maty zawierały niemal wyłącznie komórki Arthrospira platensis lub Arthrospira maxima. Nie powinno to dziwić, jeżeli przyjrzy się, w jak ekstremalnych warunkach te organizmy mogą żyć. Woda jezior, z których ją wyławiano, charakteryzowała się znacznym zasoleniem (> 30 g/l), powodowanym głównie przez węglany i wodorowęglany, oraz wysokim odczynem (8,5-11 pH). Takie parametry wody nie sprzyjają wzrostowi innych sinic czy glonów, które mogłyby stanowić zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia ludzi i zwierząt.  

Spirulina jako źródło białka

Początkowo głównym powodem, dla którego interesowano się spiruliną, była niezwykle wysoka zawartość białka w jej komórkach, która oscylowała w granicach od 55 do 70%. To wartość imponująca w porównaniu do zawartości białka w mięsie (15-25%) czy też w soi (35%). Ponadto białko spiruliny okazało się bardziej wartościowe od białka roślin strączkowych i tylko nieco gorsze od białka mleka lub jajek (zawiera mniej takich aminokwasów jak: cysteina, metionina i lizyna).

Tak wysoka zawartość białka była na tyle obiecująca, że rozpoczęto badania na wielu gatunkach ryb konsumpcyjnych. Podawano im pasze zawierając od 1 do 100% spiruliny. Efekty były bardzo różne. U niektórych ryb, takich np. tilpia nilowa (Oerochromis niloticus) i karp (Cyprinus carpio), zaobserwowano wyraźny wpływ tej algi na wzrost. Podczas gdy u innych, np. u suma afrykańskiego (Clarias gariepinus), wysokie dawki spiruliny spowalniały wzrost. Na tej podstawie została wysunięta teza, że karpie czy tilapie, które preferują w diecie składniki roślinne, są lepiej przystosowane do wykorzystania spiruliny ze względu na posiadanie odpowiednich enzymów trawiennych.

Czy spirulina wybarwia ryby?

Zawartość karotenoidów w suchej masie spiruliny wynosi ok. 0,5%. Dominuje beta-karoten (0,2-0,4%). To są bardzo wysokie wartości. Jednak sama koncentracja karotenoidów to nie wszystko. Należy pamiętać, że efekt wybarwiania zależy również od gatunku ryby oraz częstotliwości przyjmowania pokarmu. Niektóre gatunki mające zdolność do przekształcania beta-karotenu do astaksantyny będą wybarwiały się lepiej i szybciej w porównaniu do ryb, które nie mają takich zdolności.   

Pstrąg tęczowy potrzebował zaledwie 2,5% spiruliny w pokarmie, by znacząco wzrosła koncentracja barwników w jego skórze (24,98 µg/g suchej masy, w porównaniu do grupy kontrolnej 9,05 µg/g). Natomiast wzmocnienie barw u karpi koi nastąpiło przy 7,5% spiruliny, a u pielęgnic Metriaclima lombardoi i Pseudotropheus acei – przy 20% spiruliny w pokarmie. Przykładem ryby, u której spirulina nie wpłynęła na poprawę ubarwienia, może być pagrus różowy (Pagrus pagrus). Jest to gatunek ryby konsumpcyjnej, który nie ma zdolności przekształcania beta-karotenu do astaksantyny.

Spirulina wzmacnia odporność ryb akwariowych

Zawarte w spirulinie składniki immunoaktywne stymulują aktywność komórek prowadzących fagocytozę (komórek żernych). Ponadto zwiększają produkcję lizozymu (białka, które rozkłada ścianę komórkową bakterii, jest ono jednym z mechanizmów odporności nieswoistej). Wpływają również na wzrost aktywności przeciwbakteryjnej śluzu ryb oraz zwiększają liczbę białych krwinek, których zadanie polega na ochronie organizmu przed bakteriami i wirusami. Wszystko to ma potwierdzenie w licznych badaniach naukowych z udziałem ryb.

Warto również pamiętać o karotenoidach i innych barwnikach asymilacyjnych spiruliny (chlorofil i fikobyliny). Związki te pełnią wiele istotnych funkcji fizjologicznych, między innymi pobudzają działanie systemu odpornościowego. Chlorofil, którego spirulina zawiera aż 0,8-1,5% suchej masy, co daje jej jedno z czołowych miejsc w przyrodzie, wykazuje wyraźne działanie bakteriostatyczne. A niebieskie i czerwone fikobyliny, podobnie jak karotenoidy, mają silne właściwości antyoksydacyjne. Skutecznie chronią kwasy tłuszczowe i inne cenne związki przed wolnymi rodnikami.

Spirulina wspiera rozród ryb akwariowych

Do składników aktywnych spiruliny należą również nienasycone kwasy tłuszczowe. Spirulina zawiera duże ilości kwasu linolowego i gamma-linolenowego, które są prekursorami kwasu arachidonowego. To właśnie kwas arachidonowy pełni istotną funkcję w rozrodzie ryb. Jak ważne są te kwasy, okazało się w doświadczeniu, w którym gurami dwuplamisty (Trichopodus trichopterus) otrzymywał pokarm zawierający 2,5%, 5,0% i 10% spiruliny. Wyższa dawka spiruliny w pokarmie wpłynęła na skrócenie czasu do pierwszego tarła o ok. 12 dni w stosunku do grupy kontrolnej. Pielęgnice Pseudotropheus acei, które otrzymywały tylko 2,5% spiruliny w karmie, wytworzyły istotnie więcej ikry w porównaniu do grupy kontrolnej. Pozytywny wpływ spiruliny na rozród niektórych gatunków ryb przypisuje się zawartym w niej składnikom, które są wykorzystywane w procesie rozrodczym. Należą do nich między innymi: niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy C i E oraz karotenoidy.

Czy spirulina jest bezpieczna dla ryb akwariowych?

Wielu gatunkom sinic przypisuje się toksyczny wpływ na organizmy żywe. Spirulina jako przedstawiciel tej grupy organizmów również budziła wątpliwości. Wykonano wiele badań w celu rozwiania wątpliwości dotyczących jej toksyczności dla organizmów żywych. Badania dotyczyły różnych gatunków zwierząt, również ryb; niejednokrotnie prowadzono je na kilku generacjach. Ocenie podlegały ogólna kondycja zwierząt i ich rozrodczość. Przeprowadzano wnikliwe badania histopatologiczne. Nie stwierdzono toksycznego wpływu spiruliny na organizmy żywe, bez względu na wielkość stosowanej dawki. Pozytywne wyniki badań pozwalają stosować spirulinę na szeroką skalę zarówno w żywieniu zwierząt, jak i ludzi.

Wybierz pokarm dla ryb akwariowych ze spiruliną

W ofercie firmy Tropical znajduje się kilkanaście pokarmów dla ryb ozdobnych, których istotnym składnikiem jest spirulina. Możesz wybierać pomiędzy pokarmami płatkowanymi, granulowanymi, chipsami, tabletkami i dyskami o zawartości spiruliny od 6% do 36%.

Super Spirulina Forte to rodzina pokarmów, zawierająca aż 36% spiruliny w składzie. Znajdziesz tu 5 różnych form pokarmu, które bez problemu pozwolą nakarmić ryby o różnej wielkości i sposobie żerowania. Więcej o wyborze formy pokarmu znajdziesz we wpisie Jak wybrać pokarm dla ryb akwariowych?

Super Spirulina Forte

Wypróbuj Super Spirulina Forte, Super Spirulina Forte Granulat, Super Spirulina Forte Mini Granulat, Super Spirulina Forte Chips, Super Spirulina Forte Tablets

Jeżeli w Twoim akwarium są ryby denne, zwłaszcza roślinożerne zbrojniki wybierz pokarmy w formie tabletek, wafelków lud dysków. Wśród nich szczególnie polecam te z wysoką zawartością spiruliny (36%): Hi-Algae Discs XXL, Hi-Algae Discs, Pleco’s Tablets.

Hi-Algae Discs

Dla miłośników roślinożernych i wszystkożernych pielęgnic z Afryki mam ciekawą propozycję w formie miękkiego granulatu w dwóch wielkościach Soft Line Africa Herbivore S i Soft Line Africa Herbivore M. W tych produktach zawartość spiruliny wynosi 20%.

Soft Line Africa Herbivore

Natomiast akwaryści, którzy lubią eksperymentować koniecznie powinni sięgnąć po Gel Formula for Herbivorous Fish, który zawiera 25% spiruliny. Ten produkt pozwala stworzyć dla ryb naturalne żerowiska. Wystarczy przygotowaną masą posmarować kamień i włożyć go do lodówki. Po stężeniu masy, kamień umieść w akwarium i obserwuj zachowanie swoich ryb. Więcej o pokarmach w formie galaretki przeczytasz we wpisie Gel Formula – miękki pokarm w formie galaretki.

Korzyści dla ryb ze stosowania pokarmów ze spiruliną

Jeżeli jesteś w tym miejscu, to znaczy, że materiał, który dla Ciebie przygotowałam okazał się interesujący. Pamiętasz pytanie z pierwszego akapitu? Co sprawia, że spirulina jest tak często i chętnie stosowana w pokarmach dla ryb akwariowych. Myślę, że już doskonale wiesz. Podsumujmy jednak zdobytą wiedzę. Spirulina to super alga, albo jak wolisz sinica, która wyraźnie wpływa na zdrowie i kondycję ryb. Stosując pokarm dla ryb bogate w ten składnik można zaobserwować następujące korzyści:

  • wzrost odporności na choroby,
  • intensywne wybarwienie,
  • równomierny wzrost i rozwój,
  • zdrowy układ pokarmowy.

dr inż. Aleksandra Kwaśniak-Płacheta

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *