Akwarium morskie

Pierwsze akwarium morskie – wielkość, lokalizacja, sump, panel

Skoro czytasz ten tekst, to zakładam, że jesteś po lekturze artykułu Zanim założysz akwarium morskie i nie udało mi się Ciebie odwieść od założenia akwarium morskiego. Niech tak będzie… chociaż, ta część  (i kolejne) nie będą przedstawiały morszczyzny w kolorze różowym. Czynię to w pewnym stopniu celowo, bo ze względu na dobro mieszkańców akwarium. Zależy mi na tym, aby za akwarystykę brały się osoby zdeterminowane i w pełni świadome konsekwencji posiadania akwarium. Tą część poświęcę głównie temu jaki zbiornik wybrać i gdzie go postawić. Ponieważ przy ilości dostępnych opcji, bardzo łatwo o wydanie pieniędzy na niewłaściwe szkło. Wyjaśnię co to jest sump i panel oraz dlaczego akwarium morskie powinno korzystać z jednej z tych dwóch opcji?

W swoim życiu założyłem dziesiątki różnych akwariów, a prowadziłem grubo ponad setkę. Dlatego poniższe porady będą czysto subiektywne i niekoniecznie inni będą radzić Wam to samo.

Gdzie i na czym postawić akwarium morskie?

Z praktycznego punktu widzenia, akwarium powinno stać tam, gdzie będziecie często mogli się nim cieszyć, gdy już zacznie nabierać kolorów. W końcu akwarium ma być dla Was. Stawianie go w sypialni, garażu, piwnicy, na strychu automatycznie oznacza, że trzeba specjalnie do niego chodzić, aby obejrzeć, sprzątnąć, nakarmić… Z drugiej strony, akwarium nie może stać w miejscu, gdzie będzie przeszkadzało – to oczywiste.

Idealnym miejscem jest goła ściana albo kąt w salonie – z dala od okien i telewizora. Niestety prawie na pewno w takim miejscu stoi już fortepian, bieżnia do ćwiczeń albo ulubiony fotel dziadka.

Akwarium to ciężki temat (dosłownie), dlatego nie powinno ono stać na typowych meblach z Ikei. Nie dość, że od wilgoci płyta meblowa spuchnie, to jeszcze się odkształci i szuflady pod akwarium nie będą się zamykać.

Jak już jesteśmy przy wadze, to pamiętajcie, że 100 l wody waży 100 kg, plus 3,5% na sól, plus 10% na szkło. Dlatego wyobraźcie sobie standardowego wujka z brzuszkiem (albo dwóch, albo trzech), jak stoi na jakimś meblu, żeby wiedzieć, czy dana szafka wytrzyma. Na pewnych meblach, np. na dębowym biurku, teoretycznie można postawić małe, kwadratowe akwarium o pojemności nie większej niż 50 l, ale to już sprawa indywidualna. Większe akwaria, powiedzmy powyżej 100 l, powinny mieć dedykowaną szafkę, która udźwignie ciężar całego zbiornika.

Istnieją akwaria, które można oglądać z jednej strony (plus dwa boki). Wtedy tył akwarium stoi przy ścianie i jest pomalowany np. na czarno.

Akwarium morskie typu peninsula
Akwarium morskie typu peninsula.

Znane są też akwaria dwustronne i wtedy akwarium stoi przy ścianie krótkim bokiem. W takiej sytuacji akwarium można oglądać z dwóch stron (plus jeden krótki bok). Akwarium dwustronne (nazywane peninsula – półwysep) można ustawić tak, że rozdziela pokój na dwie części. Natomiast akwarium jednostronne stawia się raczej wzdłuż ściany lub w rogu pokoju.

Akwarium morskie z sumpem czy z panelem?

Akwarium morskie może być wyposażone w sump lub panel. Już tłumaczę, o co chodzi. Akwaria morskie wymagają sporej filtracji i dodatkowych sprzętów. Szkoda by było szpecić naszą rafę koralową takimi urządzeniami. Z tego powodu cały wymagany sprzęt trzyma się albo w panelu, albo w sumpie.

Panel to najczęściej tylna część akwarium oddzielona od głównej przestrzeni czarną szybą albo płytą akrylową. Wszystkie niezbędne sprzęty, np. odpieniacz, kulki filtracyjne, grzałka etc., są ukryte w takim panelu.

O ile panel jest nieodłączną częścią akwarium, o tyle sump to osobne małe akwarium stojące najczęściej pod akwarium głównym (stąd konieczność posiadania dedykowanej szafki ze stelażem). Akwarium z sumpem jest zaprojektowane tak, aby za pomocą specjalnych rur połączyć szczelnie oba akwaria. Wiem, wiem… Brzmi to strasznie skomplikowanie, ale to bardzo prosta i bardzo bezpieczna konstrukcja.

Akwarium morskie z sumpem
Akwarium morskie z sumpem.
Budowa sumpa
Budowa sumpa.

Jeżeli zastanawiacie się czy akwarium morskie powinno mieć panel czy sump. Osobiście, z całego serca polecam to drugie rozwiązanie. Być może na początek będzie to większy wydatek, ale uwierzcie, że podziękujecie mi za wygodę posiadania sumpa. Nie wyobrażam sobie zbiornika morskiego bez sumpa.

Jakiej wielkości akwarium morskie wybrać?

Jeśli chodzi o wielkość akwarium, to istnieje tu złota rada. Wybierz największe akwarium, na jakie Cię stać – uwzględniając konieczność ogrzania (1W grzałki na 1 l w obiegu), oświetlenia (1W światła na 1 l zbiornika głównego) i suplementacji.

Niestety istnieje również pewien trend, który często pojawia się na forach. Początkujący akwaryści często wybierają drogę: „najpierw założę malutki zbiornik i zobaczę, jak będzie, a potem ewentualnie zmienię na większy”. Ta droga to w 99% kiepski pomysł.

  • Po pierwsze – mimo że tańsze, to małe akwarium jest trudniejsze do prowadzenia niż duże.
  • Po drugie – większość sprzętów potrzebnych do małego akwarium będzie nieprzydatna w dużym, więc wydajecie kasę dwa razy.
  • Po trzecie – małe akwarium automatycznie ogranicza możliwości, jeśli chodzi o obsadę.

Moim zdaniem minimalne sensowne akwarium to 200-litrowe i to tylko wtedy, gdy rzeczywiście nie mamy miejsca na większe. Te 200 litrów da Wam już pewne możliwości, chociaż dopiero akwaria powyżej 300-400 l pozwolą na swobodę prowadzenia typowego morszczaka.

Rozmiar ma znaczenie!

I nie dajcie sobie wmówić, że nie. Chodzi mi tu głównie o konkretne wymiary akwarium – zwłaszcza pochodzącego z „drugiej ręki”. Wielu doświadczonych akwarystów zamawia akwaria pod wymiar. I to jest ogólnie OK. Jednak uważajcie zwłaszcza z niestandardowymi akwariami, ponieważ może pojawić się problem z doborem lamp na takie akwaria. Owszem, można łączyć kilka lamp – to nie problem – ale nie będzie to najtańsze rozwiązanie.

Dlatego, o ile dostępne miejsce nie jest problemem, o tyle warto kupować akwaria o standardowych rozmiarach – mierzonych w stopach, czyli 2 ft = 60 cm, 3 ft = 90 cm, 4 ft = 120 cm 5 ft = 150 cm. Na takie rozmiary bez problemu dostaniecie odpowiednie lampy. Akwarium morskie powinno być też głębsze niż wyższe. Przy czym słowo „głębokość” jest zarezerwowane w tym wypadku dla odległości pomiędzy przednią szybą a tylną – czyli na przykład 60 cm głębokie i 50 cm wysokie.

Czy warto kupić używane akwarium morskie?

Jak już jesteśmy przy kupnie akwarium używanego, to oczywiście powinno być to akwarium przeznaczone do akwarystyki morskiej. Dostosowywanie akwarium słodkowodnego do morszczyzny to gra niewarta świeczki. Kiedy kupujecie takie akwarium, to koniecznie obejrzyjcie silikon. Powinien być gładki, jednolity, bez żadnych bąbli. Najlepiej też obejrzeć akwarium, gdy jest jeszcze zalane wodą. Wtedy najlepiej widać, czy silikon jest dobrej jakości. Poza tym w zalanym i oświetlonym akwarium najlepiej widać wszelkiego rodzaju rysy. Tak, tak… taka rysa może być niewidoczna w suchym akwarium, a w zalanym wodą i oświetlonym może doprowadzać do szału. Akwaryści często chwalą się swoimi akwariami na forach, dlatego warto również przejrzeć ich wątki i ocenić wiek akwarium oraz to, jak wyglądało przed sprzedażą.

Rozmiar akwarium morskiego a obsada

Obie te cechy są mocno od siebie uzależnione, dlatego, decydując się na rozmiar akwarium, należy wziąć pod uwagę to, jakie organizmy będziemy w nim trzymać. Jeśli decydujemy się na mniejsze akwarium, to musimy zrezygnować z dużych i szybkich ryb. Również pod znakiem zapytania będą korale, które pompują się do ogromnych rozmiarów.

Chciałem, tu tylko zaznaczyć taką zależność, bo temat jest dużo bardziej złożony i będzie wymagał od Was wertowania forów internetowych.

Szkło OptiWhite czy float?

Szkło OptiWhite to szkło o małej zawartości żelaza, dzięki czemu pozbawione jest zielonkawego zabarwienia. „Podobno” lepiej widać przez nie to, co jest w środku akwarium. Oczywiście kosztuje sporo więcej od zwykłego szkła typu „float”. Czy warto dopłacać? Moim zdaniem nie bardzo, zwłaszcza jeśli grubość szyby jest poniżej 15 mm, bo wtedy ten efekt jest praktycznie niezauważalny. A nawet jeśli nie, to bardzo szybko się do niego przyzwyczaicie.

Jaki kolor tła?

Istnieją dwa główne standardy, jeśli chodzi o kolor tła – czarne i niebieskie. Tło czarne daje wrażenie większego kontrastu i bardziej podbija kolory korali. Dużo bardziej maskuje też brudną szybę, a to istotne ponieważ czyszczenie tylnej szyby może być bardzo utrudnione. Tło niebieskie wygląda dużo bardziej naturalnie i daje świetny efekt głębi. Niestety tylko wtedy, gdy tylna szyba jest czysta. Jakikolwiek nalot czy algi wapienne porastające tylną szybę będą bardzo szpeciły akwarium.

Gdzie umieścić komin w akwarium morskim?

To może od początku… Komin w akwarium morskim to niewielka, odgrodzona część akwarium, w której znajdują się rury i śrubunki łączące akwarium główne z sumpem. Komin zwieńczony jest tak zwanym grzebieniem, przez który przelewa się do niego woda. W standardowych akwariach komin jest zwykle na środku tylnej szyby.

Komin w akwarium morskim
Komin w akwarium morskim.

Natomiast w akwariach typu peninusla lub też robionych pod zamówienie, komin montuje się na jednym z krótkich boków akwarium lub w rogu akwarium. W przypadku peninsuli strona, po której jest komin, nie ma znaczenia, ponieważ oba długie boki są przeźroczyste. Jednak, jeśli kupujecie akwarium używane, upewnijcie się, że komin na boku będzie pasował do Waszej planowanej aranżacji akwarium w salonie.

Duże akwaria mogą mieć dwa kominy na obu końcach, natomiast akwarium z panelem nie ma komina (są pewne wyjątki), a sam panel w 99% przypadków montuje się na tylnej części akwarium (od ściany).

Zakończenie

Na pewno nie wyczerpałem tematu wyboru pierwszego akwarium morskiego, choć mam nadzieję, że rozwiałem podstawowe wątpliwości.

W kolejnej części postaram się omówić inne podstawowe sprzęty, które musicie mieć wraz z nowym akwarium.

Bartek Stańczyk

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *