Pyszczaki czy gębacze? Strategie rozrodcze pielęgnic

Zjawisko opieki nad złożoną ikrą i potomstwem nie jest w świecie ryb zbyt powszechne. Zwłaszcza jeżeli weźmiemy pod uwagę ilość i różnorodność gatunków. Jest jednak pewna grupa ryb, która takim zachowaniem się charakteryzuje. Pielęgnice, bo o nich mowa, dzięki zespołowi ciekawych strategii rozrodczych od lat darzone są przez akwarystów wyjątkową sympatią. Według wielu najciekawszą grupę prezentują tzw. pyszczaki i gębacze. Ich samice (dużo rzadziej samce) inkubują ikrę w worku gardzielowym mieszczącym się w jamie gębowej. Wyróżniamy tutaj dwa podstawowe typy: gębacze owofilne i larwofilne. U tych pierwszych do pyska samicy trafia już zapłodniona bądź zapładniana w pysku ikra. Natomiast u gębaczy larwofilnych do pyska pobierane są dopiero wylęgnięte larwy.

Troskliwi rodzice

Zdaje się, że żadne inne ryby nie wzbudzają większego entuzjazmu i zainteresowania niż pielęgnice. Jestem pewien, że ta fascynacja spowodowana jest przede wszystkim tym, iż możemy w ich zachowaniu dopatrzeć się pewnych podobieństw do zachowań ludzkich. Akwarysta, obserwując dobraną często na długie lata parę, troskliwie opiekującą się własnym potomstwem, doszukuje się przejawu uczuć wyższych, takich jak miłość, troska czy przywiązanie. Biolog wytłumaczy to instynktem powodowanym latami ewolucji, jednak obrazy takie na pewno wpływają na przypisywanie zwierzętom ludzkich cech i zachowań.

Nie są to jedyne ryby, które wykazują tendencję do budowy gniazd i innych form opieki nad potomstwem. Jednak pielęgnice to grupa ryb zdecydowanie najbardziej powszechna wśród akwarystów i każdy gatunek w jej obrębie wykazuje takie zachowanie.

Gdzie dochodzi do tarła?

Jeśli chodzi o miejsce odbywania tarła i składania ikry, możemy wyróżnić kilka typów reprezentowanych przez różne rodzaje pielęgnic. Tak więc wyróżniamy ryby, które wycierają się na otwartej przestrzeni we wcześniej stworzonych przez nie dołach, zagłębieniach w piasku, żwirze, mule lub innym miałkim podłożu. Są to gatunki o tzw. wylęgu otwartym. Dużą grupę stanowią pielęgnice odbywające tarło w kamiennych grotach, szczelinach skalnych, tunelach w glinie. Mogą też wykorzystywać wnętrze łupiny orzecha kokosowego jako schronienie dla ikry i narybku. Takie ryby zwykło nazywać się szczelinowcami. Gatunki, których samica zasiedla i wybiera na substrat do złożenia ikry puste muszle ślimaków, popularnie zwie się muszlowcami. Istnieją również takie pielęgnice, które na substrat do złożenia ikry wybierają podwodne skały i kamienie, korzenie czy elementy roślin.

Pyszczaki czy gębacze?

Która nazwa jest poprawna? Teoretycznie obie, gdyż obie określają konkretny sposób opieki nad potomstwem. Nie tylko pielęgnice prezentują taką strategię. Inkubację w pysku zaobserwowano również u gatunków z innych rodzin, a także u samców niektórych gatunków, np. u arowan. W praktyce, potocznie zwykło się nazywać pyszczakami pielęgnice z Jeziora Malawi, gębaczami zaś wszystkie inne. Zjawisko to nie jest zarezerwowane tylko dla pielęgnic afrykańskich i występuje ono również u południowoamerykańskich gatunków, np. u ziemiojadów. W literaturze anglojęzycznej dla wszystkich ryb, które charakteryzuje takie zachowanie rozrodcze, stosuje się najczęściej określenie – mouthbrooder.

Dawid Krótki

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *