komórki parzydełkowe w polipach

Czy należy karmić korale w akwarium?

Karmienie korali to temat stary jak samo hobby. Chociaż wydawałoby się, że powiedziano już o tym wszystko, to temat ten zawsze wraca jak bumerang na fora internetowe czy też grupy tematyczne na Facebooku. Niby wszyscy wiedzą, że korale to zwierzęta i jeść muszą, ale samo karmienie pozostawia wiele wątpliwości. Nic więc dziwnego, że wielu początkujących akwarystów podchodzi niechętnie do karmienia korali albo przynajmniej z braku wiedzy – nieświadomie ignoruje ten temat. Tym z Was, którzy oczekują prostej odpowiedzi na temat tego czy karmić korale w akwarium czy też nie, powiem krótko: tak, karmić!

Dlaczego musisz karmić swoje korale?

Pokarm to dla zwierząt zarówno źródło energii, jak i składników budulcowych wykorzystywanych głównie do wzrostu. Dla zwierząt wyższych w naturze nie ma problemu z nadmiarem pokarmu, ponieważ regulują nim proste mechanizmy kontroli populacji i zależności typu podaż-popyt. Nadmiar pokarmu zostanie wykorzystany do zwiększenia populacji danego gatunku. Dużo większym problemem jest natomiast niedobór pokarmu. Niedobór nie tylko ogranicza rozwój potomstwa, ale i negatywnie wpływa na istniejące osobniki, powodując niedożywienie lub nawet śmierć.

U korali sprawa wygląda inaczej. Sam pokarm jest oczywiście niezbędny z tych samych powodów, co powyżej. Jednak korale są dużo bardziej odporne na zmiany w dostępie do pożywienia. Przede wszystkim korale to organizmy bardzo proste w budowie. Dużo łatwiej adaptują się do zmian. Zdecydowana większość z nich ma możliwość korzystania z zalet fotosyntezy dzięki obecności symbiotycznych jednokomórkowych glonów (tzw. zooksantelle) w ich tkankach. Odstawiam na bok dyskusję, że są to w rzeczywistości protista, a nie glony. Ważne jest to, że są to organizmy samożywne – jak rośliny. Oznacza to, że produkują cukry dzięki dostępowi do światła, dwutlenku węgla, wody i soli mineralnych. Nadmiar tych cukrów jest dzielony z gospodarzem – czyli z koralem.


Zooksantelle mieszkające w komórkach korali dzielą się wyprodukowanym pokarmem z gospodarzem

Pamiętaj, same zooksantelle to za mało

Razem z cukrami korale mogą otrzymywać niewielkie ilości aminokwasów i kwasów tłuszczowych. Niestety o ile cukrów jest całkiem sporo, co wystarcza na pokrycie większości potrzeb energetycznych korali, to zooksantelle nie dostarczają wystarczająco dużo materiałów budulcowych dla wzrostu korali. To powoduje, że koral ciągle musi odżywiać się cudzożywnie, podobnie jak inne zwierzęta. Druga sprawa to fakt, iż znaczna większość korali to organizmy kolonijne, które przy dostępie pokarmu mogą teoretycznie rosnąć w nieskończoność. W praktyce jest to jednak niemożliwe ze względu na pojawianie się czynników limitujących wzrost. Należą do nich: dostęp do światła, wzrost masy i czynniki naturalne, np. sztormy czy fale tsunami.

U rozwijających się zwierząt wyższych, np. u ryb, niedożywienie może doprowadzić do nieprawidłowego rozwoju i dysfunkcji organów, a tym samym do przedwczesnej śmierci. Przy ograniczonym dostępie do pokarmu u korali, kolonia po prostu spowolni lub nawet zatrzyma wzrost. Natomiast same polipy zaczną maksymalizować symbiozę z zooksantellami, jako źródło pokarmu.

Na rafach koralowych dostęp do pokarmu jest w zasadzie nieprzerwany, ponieważ prądy morskie dostarczają na płycizny wodę bogatą w substancje odżywcze. Korale, które trafiają do akwarium muszą odżywiać się tak samo, jak robiły to w naturze. Dlatego nie zapominajmy o ich regularnym karmieniu. Jednak sam proces karmienia korali w akwarium jest wyzwaniem, o czym dowiesz się w kolejnych wpisach.

Bartek Stańczyk

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *